piątek, 31 stycznia 2014

Rozdanie

                               Ze względu iż mam dwa drobiazgi na zbyciu organizuję rozdanie (zgłoszenia pod poprzednim postem też są brane pod uwagę). Podobały wam się moje ostatnie ciuszkowe zakupy, podczas nich kupiłam dwie torby zakupowe, które są poniżej na zdjęciu, a za razem są nagrodą w rozdaniu. Zapraszam do udziału :D
Aby wziąć udział w rozdaniu należy:

OBOWIĄZKOWO
  • być publicznym obserwatorem mojego bloga, 
  • wyrazić chęć wzięcia udziału w rozdaniu poprzez zostawienie komentarza pod tym postem
  • Wybrać torbę: Kot lub Sowy


DODATKOWE LOSY ZWIĘKSZAJĄCE SZANSĘ NA WYGRANĄ 
możliwe są do zdobycia za:
  • udostępnienie na swoim blogu informacji o rozdaniu: baner z linkiem przekierowującym do rozdania (+ 2 losy)
  • dodanie mojego bloga do Blogrolla (+ 1 los)


Wzór zgłoszenia 
 
Biorę udział
Obserwuję jako:
Wybieram torbę: Kot/Sowy
Baner: TAK ( link ) / NIE
Blogroll: TAK ( link ) / NIE
Adres mailowy:
 
Na i Regulamin:
 1. Organizatorem konkursu i fundatorem nagród jest właścicielka bloga
http://paczkomanka.blogspot.com/, czyli ja :-)

2. Warunkiem koniecznym aby wziąć udział w rozdaniu jest bycie
publicznym obserwatorem bloga http://paczkomanka.blogspot.com, zostawienie zgłoszenia w komentarzu pod tym postem oraz napisaniem, którą torbę wybierasz.

3. Każdy uczestnik może zdobyć dodatkowe losy zwiększające szansę na wygraną.

Za dodanie na swoim blogu baneru z linkiem przekierowującym do rozdania ( + 2 losy ), za dodanie mojego bloga do Blogrolla ( +1 los )

4. Każdy uczestnik może zgłosić się tylko raz i zdobyć maksymalnie łącznie 5 losów.

5. Rozdanie trwa od 26.01.2014 do dnia 14.02.2014 do godz 23.59.
Zgłoszenia po upływie tego terminu nie będą brane pod uwagę.

6. Spośród wszystkich zgłoszeń które spełnią wymagane warunki, zostaną
wylosowane dwie osoby, które otrzymają jeden produkt z przedstawionych powyżej powyżej.

8. Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu 5 dni od daty zakończenia rozdania,
czyli do 19.02.2014

9. Po wyłonieniu zwycięzcy jako pierwsza wysyłam informację na podany w zgłoszeniu
adres mailowy. Na odpowiedź czekam do 2 dni, w przeciwnym razie losowanie
zostanie powtórzone.

10. Wysyłka nagrody możliwa jest tylko na terenie Polski.

11. Jeśli osoba chętna do wzięcia udziału w rozdaniu nie ma skończonych 18 lat,
musi mieć zgodę rodzica lub opiekuna.

12. Każdy uczestnik rozdania automatycznie akceptuje regulamin i jego warunki.

13. Konkurs nie podlega przepisom Ust. z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych
(Dz. U. z 2004 roku nr 4, poz. 27 z późn. zm.)

ZAPRASZAM DO UDZIAŁU I POWODZENIA

niedziela, 26 stycznia 2014

Styczniowe zdobycze i.... Pierwsze rozdanie!

Witam dziś styczniowe zdobycze ciąg dalszy i mała niespodzianka dla was :D
Ale zacznijmy od początku, za oknem mam -10C, ciepła herbatka w ręce, lecz by do was zajrzeć odłożyłam książkę, aktualnie jestem na czytaniu trzeciej książki z serii 'Gra o Tron' Georga R. R. Martina, a mianowicie "Nawałnica mieczy". Każdy słyszał zapewne o niej, albo chociaż o serialu na jej podstawie. Mnie do 'Gry o Tron' zaraził narzeczony, dużo o niej mówił, a ja nie wiedziałam o co mu chodzi. Tak więc postanowiłam nadrobić braki i obejrzałam całe trzy serie serialu, jakie wyszły, a mój mężczyzna sprawił mi prezent i kupił trzy książki tej serii :D Tu wyjaśnienie, w ekranizacjach omijają bardzo dużo szczegółów, a na dodatek książki są fajne. Ale jak już o książkach, to przyszły do mnie kolejne, które zakupiłam dzięki blogowi: Targ z Książkami
Na zdjęciu oczywiście znalazła się ciekawska Luna, która nie mogła odpuścić sprawdzenia co ja też robię :D
A z książek po kolei to:
  • "Ghostgirl. Zakochana zjawa" Tonya Hurley
  • "Zaklęta" Michalina Olszańska
  • "Elyria. Polowanie na czarownice" Brigitte Melzer
  • "Syrena" Tricia Rayburn
Kolejne zdobycze są odpowiedziami na moje maile. Postanowiliśmy z narzeczonym, że jak zrobi prawo jazdy to bierzemy urlop i jedziemy na Tour de Pologne. Tak więc napisałam do kilku miast i regionów, które nas ciekawią, czy mogli by mi przysłać jakieś broszurki lub ulotki promocyjne. Tu dostałam dwie przesyłki:
Jedna od powiatu Hrubieszowskiego (woj. lubelskie). To stąd pochodzi moja mama :D A mój chrzestny mieszka w samym Hrubieszowie dlatego byłam bardzo ciekawa ich oferty turystycznej (pierwsza broszurka na górze). Otrzymałam bardzo przejrzysty i pięknie zobrazowany przewodnik, w którym znajdziemy dużo ciekawych informacji i ciekawostek o tym regionie. Nawet mojej mamie się podobał jak jej pokazałam.Reszta broszurek dotyczy regionu Tarnowskiego, a te dwie saszetki to herbatki Tarninówki (Tradycyjna herbata tarnowska z suszonych owoców tarniny). Pomarańczowa broszurka w górnym prawym roku to informator regionalny, a reszta to ulotki turystyczne:
  • Bochnia i okolice, 
  • Region Tarnowski: 120 minut w Tarnowie-Mościcach, 
  • Region Tarnowski: Kultura Żydowska, 
  • Region Tarnowski: Tarnów w 330 minut, 
  • Region Tarnowski: Tarnów w 3 dni, 
  • Gmina Ciężkowice, 
  • Region Tarnowski: Szlak biskupów tarnowskich, 
  • Region Tarnowski: "Sznur bernardyński", 
  • Region Tarnowski: Szlak Leliwitów Tarnowskich, 
  • Region Tarnowski: Tarnów - Polski Biegun Ciepła, 
  • Region Tarnowski - Perła Renesansu, 
  • Region Tarnowski: smartSAD - mobilny przewodnik po Szlaku Architektury Drewnianej, 
  • Plaln całego miasta i szczegółowy starego miasta
Cóż przyznam się, że takiego odzewu się nie spodziewałam, ale e-maile z podziękowaniami poszły, a broszurki trafiły do teczki "Tour de Pologne"

Kolejna zdobycz to Glossybox, o którym wam już wcześniej pisałam. Tym razem jest to edycja styczniowa: "Glossy OD-NOWA". Przyznam jakoś nie byłam na początku zachwycona z zawartości, ale jednak się przekonałam.

 A co w środku? O to co:
  • 100% SPA BY KARMAMEJU, Konjac Sponge Natural
    Jest to naturalna gąbeczka z włókien byliny Konjac, która posiada naturalne właściwości nawilżające, a także przyjazny dla skóry odczyn zasadowy. Ja aktualnie używam jej do mycia buźki, gdzie spisuje się wspaniale, zastanawiam się nad kupnem innej gąbeczki z tej serii, ale jeszcze nie jestem pewna, którą wybrać. A gdzie można je kupić? Tutaj w sklepie Yasumi
  • REGENERUM, Regeneracyjne serum do ust
    Cóż ostatni pisałam o tym jak zachwycił mnie balsam Farmony -20C Protect, który otrzymałam w ramach testowania, a tu kolejny balsam do ust. Cóż przerwałam więc stosowanie Balsamu Farmony, a zaczęłam zabawę z Regenerum. Spostrzeżenia? Ochrona przed mrozem, usta są nawilżone i pozostają takie na dłuższy czas. Według producenta zapewnia także ochronę przed słońcem (nie mam jednak jak przetestować). Zawiera m.in. olej z rokitnika, masło Shea, Prowitamina B5, witaminy A i E, ekstrakt z awokado oraz mango. Informuje nas także, że produkt nie zawiera parabenów, alkoholu ani sztucznych barwników. Co wybieram? Cóż zostanę przy Farmonie bo wychodzi taniej, a efekty te same tylko w niższej cenie.
  • LIRENE, Balsam do ciała Golden Charm
    Cóż balsam nafaszerowany jest złotymi drobinkami, które po nałożeniu stają się wręcz niewidoczne, no chyba, że staniemy w odpowiednim świetle. Zapach jak mówi producent "zmysłowy", lecz dla takiej osoby jak ja (uwielbiam zapachy orzeźwiające i owocowe lub słodkie) zapach jest zbyt zmysłowy. Szybko się wchłania, ale dla mnie nie trafiony produkt. po prostu nie dla mnie.
  • PANTENE PRO-V, Nature Fusion Oil Therapy
    Moja pierwsza reakcja to było: "Tylko nie olejek!!!". O ja głupiutka. Cierpiąc na nadmiernie przetłuszczające się włosy byłam święcie przekonana, że każdy olejek do włosów tylko pogorszy sytuację. Ale co tam, raz się żyję, a głowę można zawsze drugi raz umyć. Zaryzykowała i szok. Olejek nakładamy na wilgotne włosy i suszymy (naturalnie lub suszarką, ja preferuję pierwszy sposób) i tu niespodzianka, olejek się wchłonął całkowicie nie obciążając włosów, ani ich nie natłuszczając. Olejek ma za zadanie 24-godzinną ochronę oraz odżywienie włosów. Cóż użyłam go raz więc efektów jeszcze nie widać, ale przyznam, że nadal jestem w szoku
    .
  • BENEFIT COSMETICS, The POREfessional 
    Przyznam, że jeszcze nie wypróbowałam. Jest to balsam, który wygładza zmarszczki i minimalizuje pory, skóra wygląda jedwabiście gładko i jest doskonały jako baza pod makijaż. Przyznam, że jak zobaczyłam jego cenę to zbladłam, 22ml kosztują 149 zł. Przyznam, że jak dla mnie to jest kosmiczna cena.
Kolejne rzeczy są to zakupy z Inglot'a, już od jakiegoś czasu się czaiłam na pomadki od nich, ale zawsze omijałam sklep, do czasu...
Weszłam i odrazu wyszłam z trzema pomadkami (czwarta zamówiona) Kolory kiepsko mi wyszły na zdjęciu :(
Wstawiam zdjęcie z internetu by pokazać, które to kolory. Biały i błękitny widać na pierwszy rzut oka, trzeci kolor to pomarańcz (na zdjęciu wyżej nr 97). A neonowy róż z numerkiem 96 jest dla mnie zamówiony.
Na dodatek okazało się, ze mają w promocji sztuczne rzęsy, przecenione z 29,90zł na 5 zł. Nigdy nie miałam styczności ze sztucznymi rzęsami, a kiedyś muszę spróbować, to wzięłam trzy rodzaje, które mi się spodobały. Jest karnawał to na pewno skorzystam.

     Kolejny zakup odbył się na stronie sklepu Natura Shop.
A co wchodzi w skład mojego zakupu?

  • Naturalny Żelowy Peeling do Twarzy Algi Filipińskie i Zielona Herbata
    Przetestowałam i jak dla mnie jest wspaniały, zapach jak by perfumowany, ale w 100% naturalny. Peeling zrobiony jest z drobinek pestek moreli i orzecha, które delikatnie złuszczają naskórek. Algi filipińskie chronią skórę przed stanami zapalnymi, regulują wydzielanie sebum i pobudzają metabolizm. Zielona herbata wspomaga usuwanie toksyn, regeneruje, odświeża i łagodzi. Moja skóra zakochała się w nim od pierwszego zastosowania. Dla mnie samej plusami jest to, że nie zawiera parabenów, parafiny, ftalanów, olejów mineralnych i silikonów, a także fakt, iż kosmetyk nie był testowany na zwierzętach.
  •  Balsam do Ust Imbir i Trawa Cytrynowa 
    Balsam do Ust tak jak i Peeling jest w 100% naturalny. Zachwyca zapachem trawy cytrynowej i imbiru, który kocham. Koleżanki stwierdziły, że zapach jest boski taki cytrynowy. Zaraz po nałożeniu czujemy jak pozostawia delikatną warstewkę, lecz co mnie smuci znika ona bardzo szybko :( Bardzo dobrze nawilża i regeneruje spierzchnięte usta.
    Balsam jest stworzony na bazie: maseł shea,  kokum, kakaowego, olejków z awokado, sezamu, jojoby, kiełków pszenicy, pestek winogron, migdała oraz ekstraktu z imbiru i trawy cytrynowej. Dodatkowym plusem tak jak i w przypadku Peelingu jest fakt, iż produkt nie był testowany na zwierzętach
  •  Zioła Bajkału Delikatna Pianka do Mycia Twarzy
     Od dawna szukałam jakiejś fajnej pianki do mycia twarzy i oto trafiłam przypadkiem na nią. Pianka delikatnie myję skórę twarzy, oczyszcza ją i matuje. moja twarz wydaje się promienieć świeżością. Posiada delikatny ziołowy zapach.
    Opis: "Delikatna pianka do mycia twarzy dla wszystkich typów skóry. Pianka miękko i skutecznie oczyszcza skórę nadając jej świeży i promienny wygląd. Lukrecja Uralska tonizuje i wygładza skóre. Szałwia i Werbena likwidują stany zapalne skóry i łagodzą zaczerwienienia. Wierzbownica zmiękcza skórę, likwiduje szorstkość. Dzięki naturalnym składnikom pianka do mycia twarzy wzmacnia funkcje ochronne skóry, zapobiega odwodnieniu skóry, daje uczucie komfortu."
  •  Organic Therapy: Oczyszczające Mleczko do Twarzy
    Idealnie nadaje się do pielęgnacji twarzy, nawilża skórę nie natłuszczając jej. Użyłam go dopiero kilka razy, a le już zdążył mnie zachwycić. Zapach jest lekko kremowy, a jego konsystencja bardzo gęsta. Opis: "Lekkie mleczko do twarzy zapewnia czułą pielęgnację i delikatne oczyszczenie skóry zachowując jej naturalny poziom nawilżenia, dzięki organicznemu ekstraktowi Jedwabiu. Organiczny ekstrakt protein Jedwabiu posiada właściwości regenerujące, kojące, dodaje skórze elastyczności, miękkości, sprężystości, chroni przed szkodliwym oddziaływaniem otaczającej przyrody. Organiczny sok z Pokrzywy tonizuje skórę i reguluje warstwę lipidową skóry. Podaruj swojej skórze delikatny dotyk Jedwabiu"
  •  I jako gratis do zamówienia otrzymałam: Mydło Marsylskie z Olejem Arganowym.


Na koniec Mini Rozdanie
Dziękuję, że dotrwaliście, aż do tej części. W poprzednim poście bardzo wam się podobały rzeczy, które dorwałam w sklepiku mojej firmy. Dodatkowo kupiłam wtedy dwie torby materiałowe z śmiesznymi wzorami, które teraz staną się nagrodami w rozdaniu :D Zachęcam do brania udziału, torby są bardzo fajne są wytrzymałe i wielokrotnego użytku, idealne na zakupy. Są przyjazne dla środowiska, pojemność: 10L; gramatura 140g/m²; 100% bawełny. Wzory są naniesione metodą Digital Direct (malowane farbą) i bardzo trwałe. Są dwie torby więc będą dwaj zwycięzcy :D


Aby wziąć udział w rozdaniu należy:

OBOWIĄZKOWO
  • być publicznym obserwatorem mojego bloga, 
  • wyrazić chęć wzięcia udziału w rozdaniu poprzez zostawienie komentarza pod tym postem
  • Wybrać torbę: Kot lub Sowy


DODATKOWE LOSY ZWIĘKSZAJĄCE SZANSĘ NA WYGRANĄ 
możliwe są do zdobycia za:
  • udostępnienie na swoim blogu informacji o rozdaniu: baner z linkiem przekierowującym do rozdania (+ 2 losy)
  • dodanie mojego bloga do Blogrolla (+ 1 los)


Wzór zgłoszenia 
 
Biorę udział
Obserwuję jako:
Wybieram torbę: Kot/Sowy
Baner: TAK ( link ) / NIE
Blogroll: TAK ( link ) / NIE
Adres mailowy:

 
Na i Regulamin:
 1. Organizatorem konkursu i fundatorem nagród jest właścicielka bloga
http://paczkomanka.blogspot.com/, czyli ja :-)

2. Warunkiem koniecznym aby wziąć udział w rozdaniu jest bycie
publicznym obserwatorem bloga http://paczkomanka.blogspot.com, zostawienie zgłoszenia w komentarzu pod tym postem oraz napisaniem, którą torbę wybierasz.

3. Każdy uczestnik może zdobyć dodatkowe losy zwiększające szansę na wygraną.

Za dodanie na swoim blogu baneru z linkiem przekierowującym do rozdania ( + 2 losy ), za dodanie mojego bloga do Blogrolla ( +1 los )

4. Każdy uczestnik może zgłosić się tylko raz i zdobyć maksymalnie łącznie 5 losów.

5. Rozdanie trwa od 26.01.2014 do dnia 14.02.2014 do godz 23.59.
Zgłoszenia po upływie tego terminu nie będą brane pod uwagę.

6. Spośród wszystkich zgłoszeń które spełnią wymagane warunki, zostaną
wylosowane dwie osoby, które otrzymają jeden produkt z przedstawionych powyżej powyżej.

8. Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu 5 dni od daty zakończenia rozdania,
czyli do 19.02.2014

9. Po wyłonieniu zwycięzcy jako pierwsza wysyłam informację na podany w zgłoszeniu
adres mailowy. Na odpowiedź czekam do 2 dni, w przeciwnym razie losowanie
zostanie powtórzone.

10. Wysyłka nagrody możliwa jest tylko na terenie Polski.

11. Jeśli osoba chętna do wzięcia udziału w rozdaniu nie ma skończonych 18 lat,
musi mieć zgodę rodzica lub opiekuna.

12. Każdy uczestnik rozdania automatycznie akceptuje regulamin i jego warunki.

13. Konkurs nie podlega przepisom Ust. z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych
(Dz. U. z 2004 roku nr 4, poz. 27 z późn. zm.)


ZAPRASZAM DO UDZIAŁU I POWODZENIA

środa, 22 stycznia 2014

Zdobycze ciuszkowe

       Dzisiaj będzie o zdobyczach ciuszkowych, ale zanim do nich dojdę to trochę napiszę o mojej pracy.
Pracuję w firmie tworzącej nadruki na ubrania, np. koszulki, bluzy, spodnie dresowe, czapeczki dziecięce, ubrania dla piesków, plecaki, torby, itp. Jest to firma niemiecka, ale posiadająca klientów na całym świecie.
Można u nich zamawiać wzory z gotowych szablonów, własne wzory, a nawet własne zdjęcia. Proces produkcji jest dla mnie nadal bardzo niezwykły, chociaż pracuję już z nimi 4 lata, ale nic nie zdradzę :P
Jak każda produkcja polegająca na pracy ludzi zdarzają się pomyłki, błędy czy wpadki. Takie koszulki nie mogą iść do klienta, chociaż wada jest niewidoczna. W tym momencie nasz oddział produkcyjny odrzuca koszulki, a następnie wysyła je do firmowego sklepiku, gdzie pracownicy czy mieszkańcy naszego miasta mogą je kupić po atrakcyjnych cenach. Raz na jakiś czas zapuszczam się do sklepiku i wychodzę obładowana :D Tak i też było w tamtym tygodniu. A teraz prezentacja moich sklepikowych zdobyczy.
Szara koszulka damska
Czarna koszulka damska przód i tył

 Bluza damska czarna
 Koszulka damska biała

Za całość zapłaciłam tylko 25 zł, a koszulki i bluzy są bardzo dobrej jakości

środa, 15 stycznia 2014

Dotychczasowe styczniowe zdobycze + słodki bonusik :D

Witajcie
Ostatnie wyjście do miasta skończyło się dla mnie nieplanowanymi zakupami. Kilka rzeczy znalazło się u mnie w torbie i nawet nie wiem jak i kiedy (to chyba ta cała mania zakupowa).
Tak więc o to zdjęcie po powrocie do domu:
  • Kawior do kąpieli Stara Mydlarnia Dary Natury o zapachu malinowym. Bogaty w minerały zamknięte w mini perełkach - wpływa korzystnie na układ nerwowy, uspokajając zmysły. Doskonale oczyszcza i ujędrnia skórę, zapewniając jej optymalny poziom nawilżenia. Nie tylko odświeża i łagodzi podrażnienia, ale ogólnie wzmacnia skórę i poprawia jej koloryt. Jak wypróbuję to napiszę recenzję, na razie korzystam z szybkiego prysznica
  • Matujący krem udoskonalający z lekkim podkładem Bielenda BB ogórek i limonka do cery mieszanej i tłustej. Długotrwale matuje i niweluje błyszczenie skóry, zmniejsza widoczność porów i niedoskonałości, wyrównuje koloryt cery, delikatnie kryje zmarszczki, intensywnie nawilża i wygładza. Zawiera: cynk, kwas hialuronowy, witaminę B#, minerały i filtr spf 15. Krem sprawdza się wspaniale, idealnie matuje na cały dzień, a ja gdzie nie stosowałam ani podkładów ani pudrów, stwierdziłam iż już dawno powinnam zacząć, a ten kosmetyk nadaje się dla mnie idealnie.
  • Perfumy Omerta Białe Serce, zapach jest zbliżony do zapachu HUGGO BOSS FEMME, ale wzięłam je ze względu nie tylko na świetny zapach, ale i też ze względu na opakowanie, buteleczka schowana jest w puchatym serduszku :D
  • Rozjaśniacz Sayoss proffesional performance Lighteners (12-0). Rozjaśnia o 7 odcieni bez miedzianych tonów; krystaliczny blond jak z salonu fryzjerskiego. Ze względu iż pojawiły się u mnie 2cm odrosty, a to jest jedyny rozjaśniacz, który nie niszczy mi włosów i daje świętny efekt koloru blond na długi czas.
  •  Pomadka ochronna Farmona -20C Protect Lip. Otrzymana w ramach testowania z Ofemini.pl. Głęboko odżywia, regeneruje i delikatnie natłuszcza. Zabezpiecza przed mrozem, silnym wiatrem i gwałtownymi zmianami temperatury. Chroni przed spierzchnięciem i nadmiernym wysuszeniem, zmniejsza skłonność do pękania naskórka. Składniki aktywne: AntiFrost System, witaminę E, wosk pszczeli, olej z wiesiołka oraz filtry UV. Po tygodniu stosowania, zauważyłam od razu wielką zmianę na lepsze. Wieczne problemy z pękającymi i spierzchłymi ustami znikły. Zapach łagodny i jakby pospolity, po otwarciu skojarzył mi się z balsamem do ust.


  • Tu widzimy Lunę z moim suchym szamponem do włosów Sayoss Professional Performance, włosy delikatne i bez energii. Przyznam, że zrobiłam mu dużą próbę. Gdy moje włosy oklapły i wyglądały jak mokre (strasznie mi się przetłuszczają) spryskałam. Na opakowaniu jest napisane, że odświeża o 1 dzień no u mnie zadziałał, aż dwa dni! Zadowolenie moje wzrosło na max.


Teraz kilka moich zdobyczy książkowych. Tak uwielbiam książki, a że nie posiadam telewizora, to jest najlepszy czasozapychacz.

Dwie pierwsze zdobyte na Targu z książkami :
  • "Alicja w krainie zombi" Gena Showalter
  • "Dotyk Julii" Tehereh Mafi
Dwie kolejne zakupione w Empik'u:
  • " Córka żywiołu" Leigh Fallon
  • "Cień żywiołu" Leigh Fallon

Cztery zdobyte na wyprzedaży w Media Markt:
  • "Wielka księga opowieści o czarodziejach" Tom 1,  różni autorzy,
  • "Wielka księga opowieści o czarodziejach" Tom 2, różni autorzy,
  • "Obsydianowe Serce" cz. 1, Ju Honisch,
  • "Obsydianowe Serce" cz. 1, Ju Honisch,
I ostatnia, którą dostałam od mamy:
  • "Muffinkowe Poczęstunki. Pastelowe smaki."

To nie koniec, połowa miesiąca a ja dalej czekam na paczki. Jeszcze kilka książek, kosmetyki i rózne akcesoria, ale o tym jak przyjdą.

Mały słodki bonus

Czyli mój narzeczony i Morty <3
 

piątek, 3 stycznia 2014

Słów kilka z innej beczki o moich nowych towarzyszach

Dzisiaj przedstawię, moich nowych przyjaciół, cóż mieszkają ze mną już prawie miesiąc, ale ja dopiero ich pokazuję. Jest to parka małych i puchatych króliczków miniaturek, które adoptowałam w grudniu. Przybyły do mnie aż z Rybnika, czyli przebyły 260 km trasę. 


Po lewej to samiczka imieniem Luna. A po prawej to samczyk Mort

Luna jest bardzo żywym i ciekawym stworzonkiem. Zawsze wszędzie jej pełno i pierwsza do rozrabiania. Uwielbia skakać po wszystkim co jest wyżej od niej. Nie ma miejsca gdzie jej nosek już by nie zawitał. A pod wieczór jak zmęczy się zabawą podchodzi do właścicieli i szczypie ząbkami, aby ktoś ją pogłaskał rozciąga się na dywanie i delektuje pieszczotami



Mort jest wręcz odwrotnością Luny. Cichy i nieśmiały, trudno go wyciągnąć z domku, a jak już wyjdzie to kuli się w kącie na dywanie i śpi, a jak tylko ktoś się poruszy już migiem się chowa. Trzeba trafić u niego na moment gdy będzie chciał być głaskany, chociaż gdy widzi grzebyczek, którym jest czesany momentalnie podchodzi i nastawia się by go rozczesać. Morcik jest angorą, na zdjęciach jest ostrzyżony ze względu na liczne kołtuny jakie posiadał i dlatego też musi być codziennie czesany.



Oba króliczki są w sobie wielce zakochane co widać na każdym kroku. Widać to po tym jak się tulą, miziają, wylizują i jak razem śpią wtulone w siebie. Rozklejam się wtedy bardziej niż na komediach romantycznych.


środa, 1 stycznia 2014

Rozdanie noworoczne - Bag Full Of Suprises

Drugie ciekawe rozdanie, w którym biorę udział :D
Życzcie mi powodzenia
Rozdanie

Rozdanie u Myszy

A co mi jak już pisze bloga to zaryzykuję i wezmę udział w kilku rozdaniach, a nóż widelec wygram jakąś paczuszkę i podzielę się tą radością z wami :D
Tak więc znalazłam rozdanie u Myszy, bardzo fajne rozdanie z świetnymi kosmetykami o boskich zapachach. 
Konkurs znajdziecie tu: Konkurs Noworoczny u Myszy
A tu zdjęcie:
Życzcie mi powodzenia :D